Ksiądz ujawnił, że poseł PO kłamał powołując się na jego rzekome słowa. Europosłanka tej partii ironizuje: Straszliwa afera (…) Jakiś ksiądz poczuł się obrażony [WIDEO]

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
Róża Maria Barbara Gräfin von Thun und Hohenstein.

/ fot. Facebook/Róża Thun

2 lipca na łamach naszego portalu informowaliśmy o prośbie o sprostowanie, którą do TVP wysłał ks. Hieronim Średnicki, proboszcz parafii Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa w Legionowie, w obrębie której zamieszkuje polityk PO, Jan Grabiec. Ten sam, który w programie „Woronicza 17” powołał się na rzekome słowa księdza, których duchowny w rzeczywistości nie wypowiedział. Głos w całej sprawie zabrała europosłanka PO, Róża Thun, który ironicznie określiła całe zajście mianem „straszliwej afery”.

Dwa tygodnie temu w programie „Woronicza 17” w TVP Info poseł Platformy Obywatelskiej, Jan Grabiec przekonywał, że proboszcz jego parafii zadeklarował, iż każda parafia w Polsce przyjmie imigrantów. Mój proboszcz zadeklarował, że każda parafia w Polsce przyjmie rodziny – powiedział wówczas Grabiec.

Ks. Hieronim Średnicki, proboszcz parafii Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa w Legionowie, w obrębie której zamieszkuje polityk PO przesłał do redakcji TVP oświadczenie w tej sprawie.

Zawarta w programie „Woronicza 17” wyemitowanym 18.06.2017 r. informacja wypowiedziana przez posła PO Jana Grabca: „Mój proboszcz zadeklarował, iż każda parafia w Polsce przyjmie rodziny” jest nieprawdziwa. Zamieszkujący obecnie na terenie parafii, w której jestem proboszczem, poseł PO Jan Grabiec nigdy nie rozmawiał ze mną na temat uchodźców i migrantów. Nigdy też publicznie nie wyrażałem żadnej opinii na ten temat. Powoływanie się na moją opinię jest kłamstwem – napisał ks. Hieronim Średnicki w sprostowaniu przesłanym do Telewizji Polskiej.

Do zamieszania związanego z wypowiedzią Grabca odniosła europosłanka PO, Róża Thun. Powstała jakaś straszliwa afera. Poczuł się jakiś ksiądz obrażony – ironizowała na antenie TVP. Ksiądz się poczuł obrażony i w „prime time” Telewizja Publiczna poświęca temu czas – dodała.

Prowadząca program Danuta Holecka próbowała tłumaczyć Thun, iż obrażony nie poczuł się „jakiś ksiądz”, tylko proboszcz parafii, do której należy Jan Grabiec. Dodała również, że miał pełne prawo być poirytowany, ponieważ polityk skłamał powołując się na jego rzekome słowa. Duchowny we wspomnianym piśmie podkreślał przecież, że nigdy nie zajmował podobnego stanowiska.

Europosłanka nie dawała za wygraną. Proboszcz parafii w Legionowie poczuł się strasznie obrażony – mówiła i kontynuowała swój wywód.

 

 

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY